powrót do pozostałych wpisów

data publikacji: 7 maja 2024

Na uroczystościach pogrzebowych żegnał go kilkutysięczny tłum

Przez szereg lat utrzymywano, że Piotr Bartoszcze zmarł na skutek nieszczęśliwego wypadku. Śledztwo prowadzone przez IPN wykazało, iż śmierć tego działacza “Solidarności” była morderstwem funkcjonariuszy SB, a zatem zbrodnią komunistyczną. Tym samym rodzina zmarłego zyskała prawo do otrzymania rekompensaty za poniesione ogromne krzywdy i szkody.

Wczesne zaangażowanie

Piotr Bartoszcze urodził się w 1950 r. w Jaroszewicach koło Bełżyc. Po ukończeniu szkoły i odbyciu służby wojskowej pracował na gospodarstwie rolnym rodziców. Ożenił się i miał czworo dzieci. Mieszkał wraz z rodziną w Sławęcinie pod Inowrocławiem. Po Sierpniu ’80 mocno zaangażował się w działalność społeczno-zawodową na wsi. Popierał zachodzące przemiany i włączył się w tworzenie rolniczej „Solidarności”. Z czasem zaczął również działać na szerszą skalę.

Inicjatywy w ruchu solidarnościowym

Należał do Komitetu Założycielskiego NSZZ RI „Solidarność Chłopska”. Był członkiem Ogólnopolskiego Komitetu Strajkowego oraz komitetu strajkowego rolników, którzy w 1981 r. rozpoczęli okupację siedziby ZSL w Inowrocławiu i głodówkę protestacyjną. Był także jednym z sygnatariuszy porozumień bydgoskich. W okresie legalnej działalności związkowej Piotr Bartoszcze występował m.in. w sprawie przekazywania rolnikom ziemi sektora uspołecznionego, a także zapisu konstytucyjnego o trwałości chłopskiego gospodarstwa. Był on także przewodniczącym NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarności” w gminie Inowrocław oraz członkiem władz wojewódzkich tej organizacji w Bydgoszczy. Od września 1981 r. był przewodniczącym Międzygminnej Rady Porozumiewawczej NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” Kujaw Zachodnich i Pałuk. Był członkiem Krajowej Komisji Porozumiewawczej Niezależnych Samorządnych Chłopskich Związków Zawodowych.

Represje stanu wojennego

Podczas stanu wojennego Piotr Bartoszcze był szykanowany przez władze za swoją działalność. W związku z tym pozostawał przez krótki czas w ukryciu. Nie zaprzestał działalności - działał na rzecz rodzin osób internowanych i aresztowanych w wyniku wprowadzenia stanu wojennego. Wziął udział w pierwszych ogólnopolskich dożynkach rolników oraz spotkaniu działaczy związkowych w 1982 r. na Jasnej Górze. Wkrótce po tym spotkaniu Piotr Bartoszcze wraz z innymi uczestnikami został zatrzymany przez Służbę Bezpieczeństwa.

Aresztowanie, internowanie i uwolnienie

Po aresztowaniu P. Bartoszcze został przewieziony do Ośrodka Odosobnienia w Mielęcinie, który opuścił pod koniec listopada 1982 r. Był internowany i umieszczony w Ośrodku Odosobnienia we Włocławku. Po uwolnieniu nadal kontynuował konspiracyjną działalność opozycyjną, przez co był wielokrotnie przesłuchiwany, śledzony i poddawany rewizjom.

Pozbawienia życia przez ówczesne władze w związku z działalnością wolnościową.

Piotr Bartoszcze został pozbawiony życia w nocy 7/8.02.1984 r. przez funkcjonariuszy SB, gdy rozwoził wydawnictwa podziemne. Jego ciało ze śladami bicia i duszenia znalazł jego brat Roman Bartoszcze w dniu 09.02.1984 r. w studzience melioracyjnej w pobliżu Sławęcina koło Inowrocławia. Śledztwo w sprawie jego śmierci dwukrotnie umorzono: w maju 1984 r. i w 1995 r.

Osierocił on czworo dzieci, najmłodsze urodziło się po śmierci ojca. Na uroczystościach pogrzebowych żegnał go kilkutysięczny tłum, w tym wielu działaczy chłopskich z całego kraju oraz przedstawiciele „Solidarności” z województwa bydgoskiego.